Podczas odchudzania twoim celem jest spadek masy ciała czy zmniejszenie tkanki tłuszczowej? Jeśli zastosujesz nieodpowiednią dietę spadek masy ciała nie będzie oznaczał, że tkanka tłuszczowa się zmniejszyła. Jeśli tracisz na wadze głównie za względu na utratę tkanki mięśniowej, twoje podstawowe tempo przemiany materii stanie się wolniejsze i po powrocie do „normalnej” diety będziesz ważyła więcej, niż ważyłaś wyjściowo. Z drugiej strony, jeśli twoja masa ciała zwiększy się dzięki przyrostowi tkanki mięśniowej, twoja podstawowa przemiana materii wzrośnie, co będzie pozytywne. Tak więc nie liczy się to ile ważysz, ale co składa się na ten ciężar. Można nawet powiedzieć, że osoby z prawidłową masą ciała mogą mieć nadwagę właśnie ze względu na zwiększoną ilość tkanki tłuszczowej, a jednocześnie zmniejszoną masę mięśni.
Nasze ciało zbudowane jest z wody, kości, różnych organów, mięśni i tłuszczu. Ilość tłuszczu w obrębie tzw. normy jest zmienna w zależności od płci, wieku oraz aktywności fizycznej. Dla mężczyzn idealna proporcja to 16-18%. Normalnie jedynie sportowcy mają go mniej. Dla kobiet normą jest 20-22% tkanki tłuszczowej. O wiele lepszą miarą zdrowia jest więc procentowa zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie niż ogólna masa ciała.
Zastanawia cię fakt, że z wiekiem nie przytyłaś ale rozmiar ubrań ci cię zwiększył? Zmiana ta spowodowana jest naturalną utratą masy mięśniowej i jednoczesnym zwiększeniem się ilości tkanki tłuszczowej. Dlatego co jakiś czas warto sprawdzić skład swojego ciała i dostosować do niego kaloryczność diety oraz aktywność fizyczną.